Planując zakup nieruchomości za granicą, podatki są albo ostatnią rzeczą, o której się myśli. Czasem zapomina się o nich zupełnie.
Jednak to właśnie poziom opodatkowania może być szczególnie ważny dla osób, które chcą mieszkać w nowym domu.
Klimat podatkowy w określonym kraju nie zawsze jest tak dobry jak pogoda. Narodowe Biuro Badań Ekonomicznych USA szacuje jednak, że około 15% wszystkich krajów kwalifikuje się jako raj podatkowy.
Najbardziej znaczące płatności muszą uiszczać ci właściciele nieruchomości zamorskich, którzy stają się rezydentami podatkowymi. Którzy spędzają w danym kraju ponad pół roku lub prowadzą tam działalność gospodarczą. Oczywiście, dobra znajomość prawa pomaga zmniejszyć obciążenia podatkowe. Jednak bardziej radykalnym sposobem optymalizacji kosztów może być zakup nieruchomości. A także prowadzenie działalności w krajach, w których system podatkowy jest najbardziej dogodny.
Andora
W Andorze, państwie karłowatym położonym między Hiszpanią a Francją, nie pobiera się podatku dochodowego, podatku od zysków kapitałowych, podatku od spadków i darowizn, ale istnieją pewne opłaty lokalne.
Chociaż populacja Andory wynosi około 70 000, ten maleńki kraj gości co roku 9 milionów turystów, którzy przynoszą około 80% PKB państwa.
Przepisy prawne Andory są bardzo korzystne w przypadku zakupu domu wakacyjnego i stałego pobytu. Pozwolenie na pobyt w Andorze jest przyznawane wnioskodawcom, którzy osiągają dochód w wysokości co najmniej 30 000 EUR rocznie. Posiadają konto bankowe o wartości co najmniej 30 000 EUR dla siebie oraz 7 000 EUR na każdą osobę pozostającą na ich utrzymaniu. Cudzoziemiec jest również zobowiązany do otwarcia nieoprocentowanego depozytu w wysokości 30 000 euro na rzecz rządu Andory. Kwota ta zostanie mu zwrócona po wyjeździe z kraju.
Pomimo bardzo ograniczonych możliwości budowy nowych obiektów, na tutejszym rynku odnotowano ostatnio spowolnienie. Zdaniem ekspertów jest to normalne w obecnych warunkach i po drastycznym wzroście cen w kraju.

Cypr
Gospodarka Cypru stale rośnie od czasu przystąpienia tego kraju do UE w 2004 roku, a następnie do strefy euro na początku 2008 roku.
Chociaż Cypr nie jest rajem podatkowym, podatki państwowe są stosunkowo niskie. Podatek dochodowy od osób fizycznych jest najniższy w Europie.
Na Cyprze nie ma podatku od spadków. Podatek od zysków kapitałowych wynosi 20%, a podatek od osób prawnych —10%.
Do rozwoju rynku nieruchomości na Cyprze przyczyniła się dotychczasowa prężność gospodarki oraz popyt ze strony obcokrajowców. Na tle Europy wygląda on bardzo dobrze. W ubiegłym roku pojawiły się jednak sygnały, że cypryjski rynek nieruchomości zaczyna się wyrównywać. Chociaż główne ośrodki turystyczne, takie jak Limassol, nadal przyciągają wielu obcokrajowców. A właściciele domów osiągają dobre zyski.
Być może w przyszłości, po rozwiązaniu trwającego od 34 lat konfliktu między południową częścią kraju — grecką i północną — turecką, będzie to kolejny impuls dla rynku nieruchomości na całej wyspie.
Mauritius
Mauritius, położony na wschód od Madagaskaru, od dawna przyciąga zagranicznych inwestorów swoją sławą jako strefa offshore, w której działa około 9000 podmiotów z kapitałem zagranicznym.
Pomimo popularności wysp, do niedawna obcokrajowcy nie mogli kupować nieruchomości w tym kraju. Jednak obecnie sytuacja uległa zmianie. Na Mauritiusie obowiązuje obecnie Zintegrowany Program Resortowy (IRS), którego celem jest rozwój ośrodków wypoczynkowych z udziałem kapitału zagranicznego i wspieranie gospodarki kraju. Inwestycje o wartości ponad 500 000 USD w projekty kurortów dają cudzoziemcom automatycznie obywatelstwo i prawo własności nieruchomości. Miało to pozytywny wpływ zarówno na rynek nieruchomości, jak i na sektor turystyczny na Mauritiusie.
Mieszkańcy płacą podatek dochodowy w wysokości 17,4%, ale są zwolnieni z podatku od wzrostu wartości kapitału, darowizn i spadków. Przy sprzedaży nieruchomości opłaty nie zależą od wartości transakcji.
Malta
Malta, leżąca w pobliżu Sycylii, nie jest może tak spektakularną destynacją jak Mauritius. Jednak dla osób o średnich dochodach istnieją tam doskonałe możliwości zmniejszenia obciążeń podatkowych.
W kraju nie pobiera się podatku od sprzedaży nieruchomości po trzech latach posiadania, ale dochody, niezależnie od ich pochodzenia, podlegają progresywnemu podatkowi w wysokości do 35%. Rezydenci mogą skorzystać z Programu Rezydencji: w tym przypadku stawka podatku jest stała i wynosi 15%.
Aby móc zamieszkać na Malcie, obcokrajowcy muszą posiadać nieruchomość o wartości co najmniej 100 000 euro w przypadku domu. 60 000 euro w przypadku mieszkania, lub wynajmować dom za co najmniej 3500 euro rocznie. Aby zakwalifikować się do otrzymania pozwolenia na pobyt stały, należy posiadać w kraju nieruchomość o wartości co najmniej 300 000 euro lub osiągać roczny dochód w wysokości około 20 000 euro poza Maltą. Rezydenci muszą płacić roczny podatek pobytowy, którego minimalna wysokość wynosi 5000 euro.

Monako
Księstwo Monako, serce Lazurowego Wybrzeża, jest prawdopodobnie najbardziej znanym rajem podatkowym. Jest to jednak miejsce dostępne tylko dla naprawdę bogatych ludzi. Ceny nieruchomości są okresowo uznawane za najwyższe na świecie. Na lokalnym rynku prawie nie ma ofert za mniej niż 1 mln euro.
Nie ma podatku od zysków kapitałowych ani podatku dochodowego. Natomiast podatek od spadków wynosi od 8 do 16%, w zależności od stopnia pokrewieństwa.
Osoby, które chcą uzyskać pozwolenie na pobyt, muszą wynająć lub kupić dom w Monako, otworzyć lokalne konto bankowe o wartości co najmniej 250 000 euro i nie mogą być karane. Aby uzyskać przedłużenie zezwolenia na pobyt, należy spędzić w kraju co najmniej sześć miesięcy.
Rynek nieruchomości w Monako w ogóle nie ucierpiał z powodu spowolnienia gospodarki światowej, a średnie ceny wzrosły o około 10% w ciągu roku. Takie zachowanie rynku wynika z ogromnego niedoboru podaży na rynku i należy mieć nadzieję, że wzrost ten będzie kontynuowany.
ZEA
Zjednoczone Emiraty Arabskie, ze swoim niezwykle wygodnym systemem podatkowym, stanowią jeden z niewielu rynków nieruchomości na świecie, które dzięki ropie naftowej stały się samowystarczalne i nadal fascynują globalnych inwestorów jako cud gospodarczy.
Bez wyjątku emiraty, w tym Abu Zabi, które kontroluje około 90% rezerw ropy naftowej w regionie, starają się obecnie zmniejszyć swoją zależność od sprzedaży surowców, kierując uwolnione środki do sektorów turystyki, nieruchomości i usług finansowych. Dubajowi bez wątpienia udało się to bardziej niż komukolwiek innemu.
Inną wspólną cechą emiratów jest to, że tworzą one dogodne środowisko podatkowe zarówno dla rezydentów, jak i nierezydentów. Żaden z emiratów nie pobiera podatków od zysków kapitałowych, nieruchomości, spadków ani dochodów, choć stosunkowo niskie opłaty komunalne (ich wysokość różni się w zależności od emiratu) istnieją w każdej części stanu.
Kasa kraju wydaje się nie mieć końca: od Ajmanu po Ras al-Chajma na dużą i małą skalę budowane są domy mieszkalne, centra biznesowe i różnorodna infrastruktura.

Znajomy ma firmę w Andorze i z tego, co opowiada, to rzeczywiście jest to raj podatkowy 🙂 Także artykuł nie kłamie 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂